Friday, 6 December 2013

Moja pielęgnacja pod prysznicem - ciało

Witam kochani :)

Zaplanowałam taki mały cykl postów o kosmetykach pielęgnacyjnych, których ostatnio używam. Dziś przedstawię Wam produkty przeznaczone do pielęgnacji ciała pod prysznicem, tudzież w kąpieli. Ich wspólną cechą jest atrakcyjna cena (w porównaniu do jakości, ilości, wydajności) i piękny zapach (no może za wyjątkiem żelu do higieny intymnej Ziaja). Zapraszam na kilka zdjęć:






Żel pod prysznic + oliwka z Mango Lirene. Będzie jak znalazł na przesuszoną skórę, która często dokucza mi zimą.

Żel pod prysznic kusząca gruszka Lirene. Pachnie przepięknie, świetnie rozbudza podczas porannego prysznicu :)

Peelingi myjące Farmony Tutti Frutti to moje najlepsze odkrycie! Uwielbiam ich cudne zapachy i fajne właściwości myjąco-ścierające, koniecznie wypróbujcie! Oprócz tego mam również cynamonowo-karmelowy, mmm:)



Płyn do higieny intymnej Ziaja. Miałam kiedyś wersję niebieską i była w porządku, zobaczymy jak się sprawdzi wersja zielona :)


Kochani, może znacie te produkty? Być może będziecie w stanie powiedzieć o nich coś więcej? :) Są to moje nowe nabytki (sprzed kilku dni), więc tak naprawdę niewiele mogę Wam na tę chwilę o nich napisać. Już coś czuję, że peeling Tutti Frutti zasłuży na osobną recenzję:) A reszta? Zobaczymy :)

 pozdrawiam
Joanna

17 comments:

  1. bardzo ciekawy post ten peeling wygląda ciekawie :)

    Zapraszam do mnie!

    ReplyDelete
  2. Tak patrzę, patrze i dochodzę do wniosku, że żadnego produktu z tych przedstawionych nie używałam :D

    ReplyDelete
  3. Mmm kusi mnie kusząca gruszka:)

    ReplyDelete
  4. Bardzo lubię te żele pod prysznic lirene :) / Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie albo rozdaniu na moim blogu :)

    ReplyDelete
  5. Nie miałam żadnego z tych produktów..jeszcze :))

    ReplyDelete
  6. ziaja intima to stały punkt mojej codziennej pielęgnacji pod prysznicem :)

    ReplyDelete
  7. Żadnego z tych kosmetyków nigdy nie miałam:)

    ReplyDelete
  8. bardzo lubię te żele intima z ziaji ;-)

    ReplyDelete
  9. do higieny intymnej również najczęściej używam ziaji

    ReplyDelete
  10. Żel gruszkowy od dawna mnie kusi, może na wiosnę go sobie zafunduję :)

    ReplyDelete
  11. nie znam żadnego, ale ten żel gruszkowy zbiera chyba dobre opinie w blogsferze :)

    ReplyDelete
  12. Uwielbiam wszelkiego rodzaju kosmetyki do kąpieli - jestem ich wielką fanką :)

    ReplyDelete
  13. też używam ziaji do intymnej :)

    ReplyDelete
  14. ohh i love all kinda bath gels.. :) i cnt stay without them
    added you via GFC and google +, care to follow back

    http://glamforgood.blogspot.in/

    ReplyDelete
  15. Nie miałam, ale niech Ci dobrze służą. :)

    ReplyDelete
  16. ale na co te koraliki? to jakas ozdoba ma być ?

    ReplyDelete
  17. Niestety nie znam żadnego z nich ;)
    Choć nie ukrywam, że żele Lirene mnie kuszą ;)

    ReplyDelete

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :) z pewnością zajrzę na Wasze blogi. Jest mi bardzo miło, że odwiedzacie mój blog, mam nadzieję, że uda mi się Was zainspirować. Wszystkie komentarze wulgarne lub obraźliwe będą usuwane