Malina
Motywem dzisiejszego posta jest malina, o tej porze roku pewnie każdy z nas marzy o koszyku tych pysznych owoców, niestety bardzo ciężko jest je teraz zdobyć :( Jedyne co nam pozostaje to produkty o zapachu malinowym, a jest w czym wybierać :) Oprócz masy malinowych produktów spożywczych typu jogurty, soki, syropy, nadziewane czekolady czy lody maliny zawitały również do świata kosmetyków. Jak wiemy maliny posiadają wiele dobroczynnych składników m.in. witaminę C oraz kwasy organiczne, w związku z czym działają ogólnie wzmacniająco na nasz organizm. Wykorzystuje się również liście malin, które działają moczopędnie, żółciopędnie, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, ściągająco, a także poprawiają przemianę materii. Ja osobiście nigdy nie korzystałam z dobroczynnego działania liści malin, ale na pewno warto o tym pomyśleć :)
Czas na główną część posta, gwoździem programu jest Balsam do Ciała z masłem malinowym AA 250 ml, zakupiłam go jakiś czas temu i bardzo przypadł mi do gustu jego przepyszny, malinowy zapach, a także gęsta, dobrze natłuszczająca konsystencja.
Opis producenta: "odżywczy balsam do ciała z masłem malinowym; odżywcza formuła balsamu wzbogacona masłem Shea i masłem malinowym dostarcza cenne dermolipidy, które wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry i sprawiają, że jest ona bardziej elastyczna. Witaminy A i E opóźniają procesy starzenia się skóry i nadają jej miękkość. Gliceryna zapobiega nadmiernemu wysuszeniu naskórka, a alantoina łagodzi podrażnienia. Stosowanie: rozprowadzić na skórze całego ciała. Wmasować do wchłonięcia."Moja recenzja: Absolutnie uwielbiam ten produkt, pachnie budyniem malinowym i autentycznie ma się ochotę go zjeść. Bardzo dobrze nawilża skórę. Opakowanie 250 ml wystarczyło mi na ponad miesiąc przy codziennym smarowaniu. Jest to jeden z moich faworytów jeśli chodzi o balsamy do ciała - 5+
Następnie chciałabym Wam zaprezentować pomadkę AVON Loving Lilac 2104-8 z serii "Idealny pocałunek". Pomadka jest w kolorze malinowego różu choć w katalogu wygląda nieco inaczej - osobiście wolę wersję rzeczywistą :)
Na sam koniec mam dla Was makijaż:) oczywiście z motywem malinki :) zapraszam na fotki
smaka mi na maliny zrobilas ;)) super
ReplyDeleteDzięki :)
DeleteMiałam ten balsam,jet nawet fajny!!
ReplyDeleteMakijaż super!:)
Dziękuję bardzo :)
DeleteJako Malinka, bardzo lubię maliny;) Ten balsam na pewno jest super, muszę wypróbować:***
ReplyDeleteKurcze ja mam z tej serii balsam ale kakaowy a ta malinka wygląda zachęcająco :) makijaż bardzo ładny ;)
ReplyDeletePróbowałam z tej firmy krem bodajze kawowy? coś w tym stylu i na moją bardzo suchą cere nie dawał sobie rady, po prostu rozpacz. dobrze ze Tobie słuzy ;)
ReplyDelete