Wednesday, 22 October 2014

Jak podkreślam brwi?

Hej kochani :)

Mówi się, że brwi są najważniejszym elementem twarzy - to dzięki nim wyrażamy większość emocji. Twarz całkowicie pozbawiona brwi traci wyraz, brak jej charakteru. Człowiek wygląda dziwnie, a wręcz strasznie. Spójrzcie tylko na poniższe zdjęcia gwiazd bez brwi:










Źródło
Ja bardzo długo ze swoimi brwiami nie robiłam zupełnie nic. Przyznaję się bez bicia, traktowałam je po macoszemu. Wydawało mi się, że wyregulowanie ich w zupełności wystarczy. Moje ówczesne umiejętności również nie pozwalały mi tak podkreślić brwi, żeby wyglądały one ładnie, były wyraźne, ale równocześnie naturalne, nie "wyrysowane".

Makijażu brwi nauczyłam się głównie dzięki blogom, różnego rodzaju tutorialom i filmikom :) Wiem jak bardzo mi one pomogły i dlatego teraz publikuję ten post bo wiem, że podkreślanie brwi niejednej dziewczynie sprawia wiele problemów. 

Dużo łatwiejszą sytuację wyjściową mają osoby o wyraźnych, ciemnych brwiach. Ładnie zarysowany z natury łuk nie wymaga już dużego nakładu pracy. Wystarczy brwi odpowiednio wyregulować i delikatnie przyciemnić kredką, bądź cieniem do brwi. Ja należę do osób o brwiach jasnych i rzadkich więc muszę bardziej się postarać, żeby ładnie wyglądały :)

Do podkreślania brwi używam jedynie dwóch produktów - brązowej kredki do brwi oraz cienia do brwi Ardell. Na rynku mamy jednak ogromny wybór produktów do podkreślania brwi - są to kredki do brwi, cienie do brwi (w tym paletki zawierające najczęściej dwa cienie i wosk) oraz farbki do brwi. Na pewno słyszałyście o farbce do brwi Aqua Brow. Jest to produkt dość popularny, zbierający mnóstwo pozytywnych opinii, niestety równocześnie dosyć drogi. 



Makijaż brwi zaczynam od ich regulacji (zazwyczaj robię to raz w tygodniu), następnie przeczesuję brwi spiralką i sięgam po kredkę (obecnie zamiast kredki do brwi używam zwykłej brązowej kredki do oczu Lovely. Jej dużą zaletą jest to, że posiada temperówkę na skuwce, dzięki czemu zawsze przed makijażem brwi mogę ją szybko zatemperować, nie tracąc dodatkowo czasu na szukanie temperówki).

Kredka służy mi jedynie do zarysowania dolnej granicy brwi, wygląda to tak:






Staram się, by kreseczka była dość cienka. Kolejnym krokiem jest wypełnienie brwi cieniem, używam do tego cieniutkiego skośnego pędzelka. Należy pamiętać o tym, by największa koncentracja koloru przypadała na obszar od połowy brwi do jej końca (przy zewnętrznym kąciku oka). Przód brwi (przy wewnętrznym kąciku oka) powinien być podkreślony nieco delikatniej. Dzięki takiemu zabiegowi brwi będą wyglądać naturalnie.




Na koniec warto raz jeszcze przeczesać brwi spiralką, bądź szczoteczką i zebrać nadmiar produktu oraz uporządkować odstające, pojedyncze włoski.

U mnie końcowy efekt wygląda tak:



Następnie przystępujemy do makijażu oka:





Mam nadzieję, że ten wpis będzie dla Was pomocny podczas makijażu brwi :)

Pozdrawiam
Joanna

35 comments:

  1. Ja w zasadzie od niecałych 2 lat maluję brwi i nie wiem jak wcześniej mogłam tego nie robić. Nawet jak patrzę na dawne zdjęcia, to te brwi się takie smutne wydają się być ze względu na jasne włosy.. Jednak zdobią one człowieka ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. U mnie sytuacja wygląda bardzo podobnie :)

      Delete
  2. Codziennie maluję brwi jeśli gdzieś wychodzę. U Ciebie wolałabym zobaczyć całą twarz a nie tylko oczko :))

    ReplyDelete
  3. Zapraszam do poprzedniego postu, tam jest kilka fotek całej twarzy :)

    ReplyDelete
  4. Ja również nie wiem jak mogłam nie podkreślać wcześnie brwi. Żenada... musiałam wyglądać jak Ci powyżej :D Dzis odnalazłam makijaż ktory robiłam kilka mies temu, i mam tam zbyt cienkie brewki;/ no coz czlowiek uczy sie na błędach ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja kiedyś też miałam takie cieniutkie, wyskubane brwi, nie wiem jak mogło mi się wydawać, że są ładne ;D

      Delete
  5. Całkiem zgrabnie Ci to idzie, ja z bólem przyznaję, że nie poświęcam brwiom tyle czasu, ile bym chciała :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Warto spędzić te dodatkowe 5 minut i umalować brwi, zobaczysz jak twarz nabierze charakteru :)

      Delete
  6. Bardzo ładne masz brwi! :)
    Ja codziennie maluję brwi, nawet gdy nie robię sobie pełnego makijażu to jakoś lubię wypełniać luki, wydaję mi się wtedy że jakoś lepiej wyglądam! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Robię tak samo :) co jak co ale twarz i brwi muszą być "zrobione" :)

      Delete
  7. he he bez brwi wyglądają strasznie gwiazdy :O wystraszyłam się ich
    bardzo ładnie podkreślasz brwi :)

    ReplyDelete
  8. Co jak co, ale brwi muszą być zrobione! :)

    ReplyDelete
  9. Ja stosunkowo niedawno zaczęłam podkreślać brwi i robię to zawsze gdy się maluję. Twarz rzeczywiście nabrała charakteru, moje z natury są dość jasne. podoba mi się Twoja instrukcja

    ReplyDelete
  10. Ale się uśmiałam z tych fotek bez brwi :P

    ReplyDelete
  11. super ci to wyszlo :) Tez kiedys bylam na tym etapie, gdzie myslalam ze regulacja w zupelnosci wystarczy :D pozniej do podkreslania brwi uzywalam Aqua Brwo ktory byl swietny, a teraz mam spokoj z brwiami i nadal tylko regulacje robię, bo zrobilam makijaz premanentny brwi :) Polecam, świetny spokoj jest :D

    ReplyDelete
  12. człowiek bez brwi wygląda jak...kosmita:P

    ReplyDelete
  13. Nie wiedziałam, że Ardell ma cień do brwi. Ja nie wychodzę bez nieumalowanych brwi z domu :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ten cień dostałam od koleżanki, która mieszka w USA :-) chyba przez Internet można go kupić :-)

      Delete
  14. Podkreślone, ale nie przesadzone :)

    ReplyDelete
  15. Brwi to rama twarzy, sama zaczęłam je podkreślać jakoś 3 lata temu ;D

    ReplyDelete
  16. Ja dawniej też nie podkreślałam brwi! Czasem wybrałam się na hennę do kosmetyczki, ale i to rzadko. Teraz (tzn. już od jakichś 2 lat) zamiast wydawać 15zł na hennę, która trzyma się i tak tylko jakieś 2 tygodnie maluję brwi sama, a używam do tego kremowego cienia z Maybelline Color Tattoo, dokładnie nr 40 Permanent Taupe, to mój absolutny hit. Do kosmetyczki udaję się tylko przez jakimiś ważnymi imprezami. :)

    ReplyDelete
  17. bardzo ładnie i naturalnie, ja w sumie też od niedawna podkreślam brwi, mam je ciemne i gęste, wiec zawsze myślałam, że nie muszę :P ale też nie lubię takich mega wyrysowanych i perfekcyjnych brwi, jakoś mi się to nie podoba

    ReplyDelete
  18. Ja również podkreślam zawsze brwi -brązowa kredką i cieniami brązowymi :)

    ReplyDelete
  19. dla mnie brwi sa wizytowka... powinny byc zawsze wyregulowane a juz nawet nie musza byc wteyd dodtakowo podkreslanee

    ReplyDelete
  20. Efekt końcowy bardzo ładny, a zdjęcie Justina Biebera bez brwi powaliło mnie na kolana hahaha :D

    ReplyDelete
  21. Brwi bez wątpienia są bardzo ważne :)

    ReplyDelete
  22. Zawsze zależy mi na tym, żeby moje brwi wyglądały jak najlepiej. I patrząc na nie z daleka zazwyczaj myśle, ze są ok, ale z bliska już widać braki wśród włosków i to, że czesto mam problem z ich ułożeniem, ponieważ są dość długie i musze je przycinać.

    ReplyDelete
  23. Przez wiele lat unikałam podkreślania brwi i nawet do tej pory robię to bardzo delikatnie. Mam dosyć bujne i wyraziste, więc zazwyczaj wystarczy tylko odrobina żelu :)

    ReplyDelete
  24. Mi jakoś nie chce się podkreślać brwi, ale chyba nie jest z nimi tak źle bo są czarne :)

    ReplyDelete
  25. nie wiem jak mogłam żyć w nieświadomości dotyczącej tego jak wazne w makijazu sa brwi:)

    ReplyDelete

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :) z pewnością zajrzę na Wasze blogi. Jest mi bardzo miło, że odwiedzacie mój blog, mam nadzieję, że uda mi się Was zainspirować. Wszystkie komentarze wulgarne lub obraźliwe będą usuwane